Historia Lucjana – Część 4. Zajęcia w mieszkaniu.

Ostatnio nie udało się Lucjankowi skupić na dworze. Bardzo rozpraszały go cienie. By ułatwić Jemu wykonywanie poleceń, dzisiaj ćwiczyliśmy w mieszkaniu. 

Wykorzystałam fakt, że w zamkniętym pomieszczeniu było mniej rozproszeń i wprowadziłam kolejne elementy terapii. Marta dostała paczkę nowych wskazówek do prowadzenia pupila. Pod moim okiem, Marta uczyła Lu się jak Lucjanka pobudzać, co jest dla Niego łatwe i  wyciszać co jest zdecydowanie trudniejsze. 

Skupiłam się głównie na ćwiczeniach: jak radzić sobie ze swoimi emocjami. Z podziwem patrzyłam na właścicielkę jak sobie radzi w tej sesji treningowej. 

Uwielbiam patrzeć na wspólne zaangażowanie człowieka i psa. Niesamowicie buduje się zaufanie Lucjana do Marty. 
Po krótkim treningu wyszliśmy na podwórko. Lucjan dostał małe zadanie na dworze. Miał wyszukać smaczki z trawy. To zadanie rewelacyjnie mu wyszło. Rozpoczęliśmy też skupienie na piłce.

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Call Now Button